Kolejnym krokiem zaraz po ustawieniu kampanii jest jej optymalizacja. Już po pierwszym tygodniu trwania kampanii jesteśmy w stanie zauważyć pewnie zależne, które wpływają na jej skuteczność, bądź też nie. Warto jest wtedy przeprowadzić optymalizacje w celu zwiększenia skuteczności kampanii.
Jednym z najważniejszych czynników jest optymalny budżet. Zbyt mała stawka dzienna budżetu może spowodować, że nasza reklama nie będzie wyświetlała się „skutecznie”. Pisząc skutecznie, mam na myśli wyświetlanie na pierwszej stronie wyszukiwarki. Zazwyczaj internauci wyszukując danego hasła w sieci oczekują natychmiastowej trafnej odpowiedzi, jeśli nie znajdą jej na pierwszej stronie, prawdopodobnie szybciej zmienią hasło wyszukiwania, niż sprawdzą kolejne strony.
Strona na której wyświetli się nasza reklama, jest zależna od budżetu, z tego względu, iż bierze udział w małych aukcjach z innymi reklamodawcami, jeśli konkurencja ma wyższą stawkę za wyświetlenie, nasza reklama automatycznie spada w rankingu wyświetlania lub nie wyświetla się wcale. W panelu AdWords, Google określa to jako „Średnia pozycja”, która określa miejsce wyświetlenia Twojej reklamy w porównaniu do innych reklam. Liczba w tej kolumnie 1 lub 1,5 świadczy o tym, że nasza reklama wyświetlana została na pierwszej stronie, powyżej 2 oznacza ze jesteśmy wyświetlani na kolejnych stronach.
Co więcej, zbyt mała stawka dzienna może również całkowicie blokować wyświetlanie się reklam. Jeśli inni reklamodawcy mają znacznie wyższe stawki, nasza reklama może zupełnie się nie przebić w aukcji reklam.
Ważnym elementem, jeśli chodzi o samo AdWords, są słowa kluczowe. Już po tygodniu możemy zauważyć, które z nich były wyszukiwane przez internautów, a po których wyszukiwaniach reklama była klikana. AdWords jest jednak narzędziem, które nawet jeśli ma małą liczbę wyświetleń warte jest utrzymania przez cały okres trwania kampanii. Jest to dyktowane tym, że nawet jeśli nasza kampania zainteresuje internautę w innym miejscu, to chcąc do niej wrócić będzie szukał nas w wyszukiwarce, a wtedy dobrze jest mu podpowiedzieć gdzie nasz znaleźć, wyświetlając reklamę na pierwszej stronie.
Drugim ważnym czynnikiem, są strony partnerskie. Ze stronami partnerskimi mamy do czynienia, wtedy gdy nasza kampania jest rozszerzona o sieć reklamową. Są to strony, na których wyświetlają się reklamy display’owe, czyli powszechnie znane bannerki internetowe.
Strony partnerskie możemy dobrać pod względem zainteresowań, tematów oraz słów kluczowych. Rzeczywiste strony internetowe, na których została wyświetlona nasza reklama, możemy zweryfikować dopiero po rozpoczęciu kampanii. W panelu odnajdziemy je w zakładce miejsca docelowe. Dla każdej ze stron, w tabeli, znajdziemy informacje ile razy nasza reklama została wyświetlona oraz ile razy internauci kliknęli w bannerek przechodząc do strony docelowej. Dopiero za kliknięcie pobierana jest opłata przez Google. Warto jest zweryfikować wszystkie strony partnerskie pod kątem naszej grupy docelowej. Google może dobrać strony, które pozornie są w grupie naszych zainteresowań, lecz nie zupełnie będą to skuteczne wyświetlenia. Świadczyć będzie o tym bardzo duża liczba wyświetleń i minimalne kliknięcia lub bark kliknięć. Warto takie strony zaznaczyć i wykluczyć z wyświetlania w kampanii.
Dzięki panelowi AdWords również możemy prowadzić kampanię na YouTube. Kwota jest pobierana za obejrzenie filmu w ok. 90% lub za kliknięcie i przejście do strony docelowej. Jest to bardzo niedrogie narzędzie, koszt obejrzenia filmiku waha się w granicach od 0,07 gr do 0,12 gr. Ogólnie kampania YouTube jest raczej bardziej wizerunkową kampanią. Stosunek obejrzeń do kliknięć może być zaskakująco niewielki, ale warto poświęcić część budżetu, aby wizerunkowo zadziałać na odbiorców. Jeśli kampania trwa dłużej niż 2 tygodnie, a dysponujemy kilkoma ciekawymi filmikami, warto je zmieniać by wprowadzać dynamikę w kampanii i tym samym, rozbudzać ciekawość internauty.
